Powieść kryminalna o Scrum – czyli…
– Ja? – Bernard ożywił się. – Ja jestem Scrum Masterem. Dbam o motywację Szczepana, aby był zwinny jak mucha w śmietniku. A także usuwam drobne administracyjne przeszkody.
– To kim ja jestem? – zapytał Szczepan.
Bernard udał, że się stropił. Po kilku sekundach namysłu odparł:
– Ty jesteś drugim Scrum Masterem, takim moim Piętaszkiem.
– To tak nie działa. Powinien być jeden – zaprotestował Szczepan.
– To później się coś wymyśli. – Zniecierpliwiony Bernard zamachał rękami.
Właśnie w takim tonie napisana jest cała książka. Mieszanka zwinnej teorii z jej praktyczną implementacją w kryminalnym świecie. Całość okraszona humorem i zaskakującymi zwrotami akcji.
Czyta się po prostu dobrze.
Dlaczego więc sięgnąć po „Zwinni. Zbrodnia i Scrum”?
Według mnie jest kilka istotnych argumentów „za”.
I co ważne – plusy te w pełni przykrywają ewentualne minusy.
Kluczowe są przykłady, czyli praktyczne zastosowanie Scruma. Zamiast teorii dostajesz wciągającą historię o implementacji zwinności. Z biegiem czasu widać co zadziałało, a co nie.
„Suchą” teorię też znajdziesz w tej książce, ale to już na samym końcu. Jako przydatne podsumowanie i utrwalenie wiedzy.
Wracając do praktyki, to…
Precyzyjne tłumaczenie czym jest Scrum
…z tej książki dowiesz się czym jest Scrum. Czy może jak Scrum jest rozumiany przez gangstera i jego szajkę.
– Czym jest ten Scrum? – powtórzyła pytanie.
– Och, nie wiesz? To sposób organizacji zespołu ludzi, gdy muszą wykonać innowacyjny projekt.
To, co bohaterowie planują zrobić zdecydowanie jest innowacyjne. Jeszcze nikt tego przedmiotu nie ukradł przed nimi. Nawet nie próbował. Czy Scrum w tym pomoże…?
Bohaterowie zaczynają od podstaw. Uczą się Scruma stopniowo. Aplikują to, co jest im w danej chwili potrzebne. Autor nie zarzuca czytelnika całą teorią od pierwszych stron historii. To spory plus. Tak zwykle wygląda codzienność projektowa – bierze się te elementy, które pasują.
Szybkie testowanie
Kluczowa zasada zwinnego podejścia to: nie masz pewności dopóki nie sprawdzisz.
Wątek ten pojawia się bardzo często w „Zwinni. Zbrodnia i Scrum”. Testy próby, wzloty i upadki i tak w kółko. Miejscami nawet do znudzenia. Dzięki temu przekaz – „testuj jak najwcześniej” zostaje w głowie na długo po przeczytaniu książki.
Skupienie się na dostarczaniu wartości

Główny bohater powieści kryminalnej o Scrumie często podkreśla, że tym co się liczy na końcu jest dowiezienie wartości. Idealny Scrum na nic się nie zda, jeżeli klient nie dostanie tego, co jest mu potrzebne.
Skupiamy się na dostarczaniu wartości i odrzucamy zadania zbędne. Te zbędne zadania czasami są wyjątkowo fajne…
A jak określać to, czego potrzebuje klient?
Liczne przykłady znajdziesz w książce.
Zmiany, zmiany, zmiany…
Otoczenie się zmienia. Pojawiają się nowi interesariusze. Trzeba usprawnić technologię. Zmienia się też nastawienie członków zespołu. To wszystko znajdziesz w powieści kryminalnej o Scrumie.
Wreszcie, Scrum przestaje być taki kolorowy, gdy pojawiają się problemy. Jakie to życiowe!
Niepowodzenia skłaniają szefa gangu do odejścia od Scruma. Chce przejść na „ręczne sterowanie” i precyzyjne raportowanie każdego kroku. Mimo to zespół zostaje przy zwinnym zarządzaniu dzięki kilku celnym argumentom. Warto zapamiętać to, co powiedział młody Scrum Master swojemu szefowi. Może też kiedyś będziesz w podobnej sytuacji.
Jasny podział ról i obowiązków
Bohaterowie powieści kryminalnej o Scrum wchodzą w różne role. Role te mają swoją dynamikę – nie są wyłącznie zapisem w kontrakcie. Nie trzymają się też ściśle zasad Scrum Guide. Ich zakres obowiązków się zmienia i dopasowuje się do aktualnej sytuacji.
Czasami też ponoszą porażkę. Nie wywiązują się należycie z tego, co powinni byli zrobić. To niezwykle cenne lekcje. Dla bohaterów i dla czytelnika.
Dlaczego nie sięgnąć po powieść kryminalną o Scrum?
Wdrożenie Scrum w projektach IT
Jeżeli miałbym jutro wdrożyć Scrum w projekcie IT, to raczej sięgnąłbym po inną pozycję. Być może najpierw zajrzałbym do Scrum Guide, a potem poszukał pozycji typowo „technicznych”.
„Zwinni. Zbrodnia i Scrum” doskonale wprowadza do świata Scruma za pomocą ogólnych przykładów, luźnych interpretacji czy żartów.
Nie pokrywa jednak sytuacji, które mogą zdarzyć się w świecie nowych technologii, takich jak na przykład organizacja wydawania kolejnych wersji oprogramowania.
Zwinna kradzież dzieła sztuki
Sam autor zauważa, że „gdybym miał zamiar ukraść dzieło sztuki, zabrałbym się do tego w inny sposób”.
Jeżeli więc szukasz instrukcji jak zwinnie wykraść to, czy owo, to niestety ale nie jest to najlepsze źródło wiedzy 😉
Zwinne pisanie
Książka o zwinnej zbrodni powstawała zwinnie. Z autorem współpracowała grupa niezależnych recenzentów – zwinnych specjalistów. Miałem przyjemność być jednym z nich.
Toczyliśmy często długie dyskusje w komentarzach na tematy merytoryczne i literackie. Byłem bardzo ciekaw jaki będzie efekt końcowy, po wszystkich poprawkach i redakcjach.
Nie zawiodłem się. Różnica między pierwszym szkicem a efektem końcowym jest niesamowita.
Ogromne gratulacje i wyrazy uznania dla autora – Marcina Żmigrodzkiego oraz grupy recenzentów. Świetna robota!
O autorze

Autorem „Zwinni. Zbrodnia i Scrum” jest Marcin Żmigrodzki. Założyciel firmy Octigo, doradca, szkoleniowiec z zarządzania projektami i procesami. Kierownik studiów podyplomowych w Akademii Leona Koźmińskiego i Wyższej Szkole Bankowej. Projektuje gry szkoleniowe – fizyczne i mobilne.
Gdzie kupić pierwszą polską powieść kryminalną o Scrum – „Zwinni. Zbrodnia i Scrum”
Książkę „Zwinni. Zbrodnia i Scrum” kupisz niemalże w każdej księgarni.

Interesuje Cię zarządzanie wielomilionowymi projektami? Przeczytaj jak to robił menedżer stulecia – Jack Welch.
